Pod długą maską umieszczony jest 6 l, 12-cylindrowa jednostka omocy 450 KM. Do przeniesienia napędumożna wybrać sześciobiegową skrzynię manualną lub sześciobiegowy automat. Przy masie auta około 1700 kg sprint do setki trwa około 5 s. Prędkość maksyamlna to 300 km/h. »» więcej
Projekt następcy Diablo był gotowy już w 1998 r. Spektakularny, agresywny, masywny, z potężnymi wlotami stanowi dzieło firmy Zagato. Co prawda, samochód średnio podobał się szefom Lamborghini, jednak na inny, nowy projekt brakowało pieniędzy. Na szczęście pojawiło się Audi, które po przejęciu Lamborghini sfinansowało projekt nowego auta. Rozpisano konkurs, ale nie zaaprobowano projektów Bertone, Pininfariny czy Giugiaro tylko belgijskiego stylisty Luca Donckerwolke'a pracującego dla Audi. »» więcej
Na salonie w Bolonii w 2005 roku odbyła się oficjalna premiera Ferrari FXX. Samochód ten w prostej linii wywodzi się od wyczynowych bolidów klasy GT. Dlatego zbudowano tylko 29 sztuk, które nie otrzymały homologacji drogowej, nie można ich też używać w wyścigach. Samochody stanowią natomiast część większego programu badawczego. FXX jest rozwinięciem nieprodukowanego już Ferrari Enzo Ferrari. »» więcej
Kolejne próby stworzenia następcy najmniejszego Lamborghini, modelu Jalpa, który pojawił się jeszcze w 1981 roku, kończyły się z różnych powodów niepowodzeniem. W odstawkę poszedł model opracowywany pod koniec lat osiemdziesiątych, podobnie jak obiecujący roadster Cala z 1995 roku. Światełko w tunelu pojawiło się po przejęciu w 1998 roku firmy przez niemieckie Audi. Po pięciu latach od tego momenu świat ujrzał mniejszego brata Murcielago - coupe Gallardo. »» więcej
Fascynacja prędkością - chyba nie ma drugiego samochodu, który uosabia ją tak wyraźnie jak srebrna strzała Mercedes-Benz. SLR McLaren kontynuuje mit legendarnego sportowego samochodu wyścigowego lat pięćdziesiątych i jednocześnie rozpoczyna całkowicie nową erę samochodów sportowych o dużej mocy. Jest to pojazd zupełnie wyjątkowy - Gran Turismo XXI wieku.. »» więcej
Nadwozie MC12 jest w całości wykone z włókien węglowych. Na masce przed kabiną, z obydwu stron, widać wloty przykryte potrójnymi żebrami. Duże wloty są po obu stronach karoserii, tuż przed tylnymi nadkolami. Następne wloty są nieco powyżej oraz tuż za kabiną. Sama komora silnika ma ażurową maskę. Tył auta jest zwieńczony pokaźnym skrzydłem. W zasadzie kształt MC12 nie przypomina klasyków Maserati. O przynależności do tej marki świadczy tylko charakterystyczny wlot powietrza z przodu oraz kształt reflektorów. No i oczywiście firmowy znak trójzębu na przedzie.»» więcej
Z
przodu auta znajduje się potężny wlot powietrza, okrągłe reflektory z
trapezoidalną oprawą oraz dwa wielkie halogeny. Z boku, charakterystyczna jest
łagodnie schodząca ku klapie bagażnika linia dachu, małe okienko w słupku C. Z
tyłu zaś uwagę przyciągają trzyczęściowe światła, duże aluminiowe logo oraz dwie
potężne końcóki układu wydechowego.
Proste linie deski rozdzielczej, okrągłe obudowy zawiewów powietrza i
trójramienna skórzana kierownica z metalowymi wstawkami stanowią nowoczesną
interpretację kokpitu Mustanga z lat 60. XX wieku. Do wersji Gt można zamówić
pakiet, w którym siedzenia i boczki drzwiowe są wykończone czerwoną skórą. Tego
samego koloru są także dywaniki na podłodze.
»» więcej
Nie raz okazywało się, że to, co dobre może być jeszcze lepsze. A czasem nawet musi. Superleggera to jeszcze lżejsza i jeszcze mocniejsza odmiana najmniejszego Lamborghini, modelu Gallardo, wprowadzona na rynek prawie cztery lata po debiucie auta. Poczynione zmiany postawiły auto w swoim czasie na pierwszym miejscu wśród najszybciej przyspieszających w swojej klasie. »» więcej
Italdesign założone przez genialnego Giorgetto Giugiaro w swoje 40 urodziny zatoczyło pełne koło. Na salonie samochodwym w Genewie w 2008 roku pokazano koncept o nazwie Quaranta, który w prostej linii nawiązywał do pierwszego samochodu jaki wyszedł pod szyldem tego studia stylistycznego - Bizzarini Manta. Auto łączące w sobie futurystyczne akcenty ze smakami z przeszłości zostało wyposażone w hybrydowy napęd opracowany przez Toyotę. »» więcej
Model XLR produkowany od 2003 roku w prostej linii wywodzi się od koncepcyjnego
modelu Evoq, który zaprezentowano w 1999 roku podczas salonu w Detroit.
Dwumiejscowy kabriolet po rozłożeniu sztywnego dachu przekształca się w
bardzo zgrabne coupe. Operacja ta zajmuje tylko 30 sekund i odbywa się za
naciśnięciem jednego przycisku. Co ważne, jest to dach typu hardtop, a więc
odpadają wszelkie obawy o korzystanie z auta zimą (jest tu także podgrzewana
tylna szyba).
»» więcej
Oto trzecia młodość Gallardo (nie licząc stanów pośrednich w postaci mnogich edycji limitowanych), najmniejszego Lamborghini. "Baby Lambo" przeszło największą dotąd operację plastyczną i chirurgiczną. Znacznej zmianie uległ wygląd zewnętrzny, z silnika wyciśnięto dodatkowe rumaki i dodano nowy, bezpośredni wtrysk, zmodyfikowano zawieszenie. Wzbogacono także wyposażenie seryjne, a osiągi auta wzrosły do poziomu, niewiele powyżej którego jeszcze całkiem niedawno stało pierwsze wcielenie Murcielago. »» więcej
Model
S 2000 ma 2-osobowe nadwozie typu roadster o agresywnej linii. Przed deszczem
chroni pasażerów brezentowy dach, który rozkładany jest elektrycznie. Jeżeli
komuś to nie wystarcza, za dopłatą można otrzymać plastikowy.
Na kolorowej tablicy przyrządów prędkość wyświetlana jest cyframi, nad nimi
umieszczono półokrągły, ciekłokrystaliczny wyświetlacz wskazujący obroty
silnika. Ilość paliwa w zbiorniku i temperaturę cieczy chłodzącej również
pokazują wyświetlacze ciekłokrystaliczne. Sportowy charakter pojazdu podkreślają
aluminiowe pedały z otworami, mała skórzana kierownica, czerwony przycisk
służący do uruchamiania silnika.»»
więcej
Samochód zadebiutował w 1993 roku. Cztery lata wcześniej, w ośrodku Fiat Centro Stile rozpoczęły się prace nad nowym sportowym autem. Ich koordynatorem był Chris Bangle, ówczesny szef zespołu projektowego. Wiosną 1990 roku Bangle sporządził kilka szkiców przyszłego samochodu. Były one na tyle intrygujące, że szefowie Fiata zlecili Pininfarinie stworzenie coupe, które opierałoby się na wizji Amerykanina. »» więcej
W 1997 roku, Niemiec Jochen Dauer wykupił masę upadłościową Bugatti. Półgotowe
EB 110, ramy i liczne części zamienne przetransportowano z Modeny do Norymbergi.
W ten sposób Bugatti znalazło się w południowych Niemczech.
Dauer, oprócz otwarcia ekskluzywnego punktu serwisowego, planował z gotowych
i oryginalnych elementów zbudować dodatkowe egzemplarze. Jednak w 1999 roku
prawa do używania nazwy Bugatti nabył Volkswagen i tym samym zbudowane auta
otrzymały nazwę Dauer EB 110.
»» więcej
Continental GT swoim wyglądem znacznie odbiega od dotychczasowych samochodów
marki Bentley. Dwudrzwiowe coupe ma mocno zaokrąglone kształty. Długa maska
silnika przechodzi w zaokrągloną kabinę, w której nie ma środkowego słupka.
Potem jest mocno rozbudowany tył z potężnymi lampami i dwiema końcówkami
chromowanych rur wydechowych. Chociaż wygląd auta trochę odbiega od
bentleyowskich kanonów, to jednak nie ma wątpliwości, że to jednak jest samochód
tego producenta. O przynależności do arystokratycznej marki świadczą choćby
podwójne przednie reflektory i wielka atrapa chłodnicy.
Wnętrze wykonano bardzo starannie - dominuje w nim delikatna skóra na
fotelach i obiciach drzwi oraz wysokogatunkowe drewno na desce rozdzielczej. W
centralnej konsoli zgrupowano szereg nowoczesnych urządzeń, czyli np.
wyświetlacz nawigacji satelitarnej, wysokiej jakości sprzęt audio, zestaw
telefoniczny czy w końcu pulpit sterowania dwustrefową klimatyzacją. Elegancji
dodają ekskluzywne dodatki: chromowane obręcze zegarów i wlotów powietrza czy
też aluminiowe nakładki na pedały.
Silnik W12 Bentleya ma pojemność 6 l i rozwija moc 560 KM, dzęki
zastosowaniu dwóch turbosprężarek. Prędkość maksymalna to 323 km/h, czas
rozpędzania do 100 km/h wynosi 5,2 s (wartosci uzyskane na torze w Nardo).
Silnik to zupełnie nowa konstrukcja. Korpus wykonany jest z aluminium, a dzięki
zastosowaniu ułożenia cylindrów w kształcie litery W udało się uzyskać
niewielkie rozmiary jednostki napędowej. Pierwowzór jednostki pochodzi z biur
projektowych koncernu Volkswagena lecz ostateczny kształt silnika nadali mu już
inżynierowie angielskiej firmy, dostosowując go do potrzeb nowego auta. Napęd
jest przekazywany na obie osie za pośrednictwem sześciostopniowej, automatycznej
skrzyni biegów Tiptronic. Poza trybem automatycznym biegi można także zmieniać
ręcznie. Służy do tego zarówno dźwignia znajdująca się w środkowym tunelu, jak i
przełączniki zamontowane przy kierownicy.
W październiku 2004 roku angielski producent zaprezentował uszlachetniną
odmianę tego auta nazwaną - Continental GT Mulliner.
W wyglądzie zewnętrznym wersji Mulliner nie ma istotniejszych zmian w
stosunku do podstawowej odmiany Continentala GT. Główna różnica polega na
zastąpieniu 19-calowych obręczy siedmioramiennymi felgami 20-calowymi. Poza tym
jest jeszcze aluminiowy korek wlewu paliwa.
Mulliner przygotował dwie wersje wykończenia kabiny. Zatem kokpit oraz
wewnętrzne panele drzwi i szereg innych detali mogą zostać obite drewnem z
magnolii w odcieniu brązowym - wówczas fotele, kierownica i części kokpitu
obszyte zostaną beżową skórą. Jeśli jednak nabywca wybierze szare drewno
oliwkowe, to fotele zostaną obszyte skórą w jasnym odcieniu, zaś kierownica
czarną skórą. W obydwu wariantach przewidziano szereg elementów z polerowanego
aluminium, jak choćby wloty powietrza, dźwignię zmiany biegów czy też pedały.
Jeśli ktoś sobie zażyczy, to nawet środkowa konsola będzie miała aluminiowe
wykończenie. Pod nogami pasażerów znajdą się wełniane dywaniki, a elektrycznie
regulowane i podgrzewane fotele mają na oparciach wygrawerowane logo firmy.
Na Salonie Samochodowym w Genewie w 2006 roku Bentley zaprezentował
ekskluzywną, limitowaną serię modelu Continental GT. "Diamentowa Seria" zostanie
wyprodukowana w liczbie 400 egzemplarzy.
Do wyposażenia limitowanej edycji Continental GT zaliczają się między innymi
ceramiczne hamulce, 20 calowe felgi ze stopów metali lekkich. Wewnątrz
zastosowano natomiast ekskluzywne obicia tapicerki, siedzeń oraz wewnętrznej
strony drzwi. Pedał gazu i hamulca wykonano z masywnego stopu aluminium.
Sportowy drążek zmiany biegów ozdobiono chromem i skórą, a dodatkowe elementy
obito wysokiej jakości czarnym drewnem.
Diamentowa seria charakteryzuje się dodatkowymi listwami i emblematami.
Trochę mniej elegancko wygląda natomiast przykrywka wlewu paliwa, która wykonana
jest z metalu.
Pod względem technicznym limitowany Bentley Continental GT nie różni się
niczym od wersji seryjnej.
Pod koniec 2006 roku na motoryzacyjne salony wjedzie odmiana Bentleya
Continental - GTC. Ten czteroosobowy kabriolet z płóciennym dachem to już drugi,
obok modelu Azure, tego typu samochód w ofercie brytyjskiej marki.
Continental GTC wyposażony jest w płócienny dach. Żadnych wynalazków w
postaci metalowego dachu i podwójnej osobowości coupe-cabrio. Komfort
termiczno-akustyczny zapewnia ogrzewana tylna szyba i 7-warstwowy, elektrycznie
składany dach. Każdy z czwórki pasażerów ma do dyspozycji własny fotel i
materiały najwyższej jakości.
Sercem modelu Bentley Continental GTC Cabrio jest 6-litrowa jednostka W12 o
mocy 560 KM i maksymalnym momencie obrotowym 650 Nm. Samochód uzyskuje dwie
maksymalne prędkości – kiedy dach nie jest schowany Bentley jest w stanie
rozpędzić się do 312 km/h, natomiast w momencie przejażdżki z otwartym dachem do
306 km/h. Motor wyposażono w dwie turbosprężarki co pozwala ważącego niemal 2,5
tony Bentleya rozpędzić do „setki” w 5,1 s. Auto napędzane jest na cztery koła
poprzez 6-stopniową, automatyczną lub sekwencyjną skrzynię biegów.
Continental GT w 2004 roku kosztował 179 000 EUR, a Continental GT Mulliner
141 555 EUR (plus podatek VAT).
Strona stworzona na potrzebę Informatyki w klasie II b przez Krystynę Psiuk i
Magdalenę Cyrankowską.
Kontakt z nami:
krysia3095@wp.pl
lub cyranka58@wp.pl
.